Autor |
Wiadomość |
agusia
Oswaja się z otoczeniem
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:57, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ma jeszcze pytanko, czy przy szynszyli można otwierać okna nie wyskoczy a może trzeba je jakoś zabezpieczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wiktoria
Moderator
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:14, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli okna będą otwarte na ościerz, to napewno zwieje, ale jeśli tylko trochę otworzone, tak, żeby się szylka nie przecisneła, to można. Inna sprawa, żeby szylki nie zawiało .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiktoria dnia Śro 19:33, 04 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@lina
Uczeń liceum zwierzęcokształcącego
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:03, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie,ze mozna uchylic okno (ale nie otworzyc na cala szerokosc) ale trzeba zwracac uwage czy szylka za czesto tam sie nie kreci tzn.w okolicy okna dlatego ze sa to bardzo sprytne zwierzatka.Moj naprzyklad chodzi po scianie tznmiedzy szafa a sciana jest mala luka no i on nauczyl tam sie chodzic.Takze jesli chce to moze sie zmiescic w malej przerwie.Moj np.jeszcze wchodzi do pojemnika od siana-takiego ktory sie przyczepia do klatki i umie nawet tam sie obrocic,a przestrzen jest taka jak mniej-wiecej w oknie uchylnym.oza tym trzeba pilnowac zeby zwierzatko sie nie przeziebilo.Kiedy jest wietrzna pogoda to lepiej nie pozwalac szylce wlatywac na okno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia2@
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon 15:58, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W zadnym wypadku!!!! Jak tylko zobaczy ze jest otwarte okno to zaraz wyskoczy. Mam palaciowe okna i Pysiek wyskoczyl na dach. Dobrze ze sie przestraszyl i wskoczyl z powrotem! O Boze! jak sie wtedy zestresowalam. Od tego czasu(ok.1,5 roku) nie otwieram okna kiedy Fifi biega. Dobrze Ci radze, nie ryzykuj. Zaoszczedz sobie i pupilowi niepotrzebnego stresu, od tego moze zalezec jego zycie. Znalazla cos jeszcze o kolorkach szyli:
Proszę Państwa na dziś istnieje 14 odmian mutacyjnych, z tego ponad 12 mieszańców międzyodmianowych. Z czasem może ich być więcej.
Zaczniemy od typu dzikiego, czyli standardu. Właśnie od tego koloru zaczęła się cała historia.Wyróżnia się trzy typy barw standardu : ciemny średni i jasny - różnią się one długością koloru wierzchołkowej części włosa i intensywnością pigmentu. Szynszyle jasnego typu mają najkrótszą strefę zabarwienia włosów. Jasna środkowa partia włosa w specyficzny sposób rozjaśnia zabarwienie, co zarazem nadaje w najciemniejszych miejscach futra kolor niebieskawy. Krótko mówiąc standard typowy ma jasno niebieski grzbiet oraz części ciała (głowa, ramiona, grzbiet, boki i ogon) i biały pas na brzuszku.
* Czarna Aksamitna (Czarna Gunninga ) -> jest uważana za heterozygotyczną. Na okrywie włosowej występuje ostry kontrast między ciemnym grzbietem, a białym brzuszkiem. Głowa, kark i grzbiet są czarne, zaś boki na granicy białego pasa brzusznego mają okrywę standardową. Futro tych zwierząt jest wyjątkowo gęste i sprężyste.
* Beżowa dominująca (Tower Delany Beige) -> beże występują w postaci homozygotycznej jak i heterozygotycznej. Szynszyla homozygotyczna ma barwę bladobeżową z białym lub prawie białym spodem, futerko jej jest mniej sprężyste niż heterozygotyczne, które to mają ciemniesze futro od barwy lawendowej, aż po czekoladową, a oczy ich są czerwone.
* Biała dominująca (Biała Wilsona) -> wśród szynszyli białych mogą również występować lekko srebrne (Withe Silver). Zwierzaki o ciemnych ościstych włosach, a nawet osobniki mozaikowate (Mosaic). Oczy i obrzeża uszu są czarne. Kolor ten uzyskano poraz pierwszy w 1955r. w USA.
* Mahoniowa (Ebony) -> od niedawna otrzymana odmiana mutacyjna. Zwierzęta te mają bardzo ciemne, prawie czarne umaszczenie, podobne do odmiany węglowej - cały tułów, grzbiet a boki i brzuch nieco jaśniejsze. Mogą być też homozygotyczne i wtedy są kruczoczarne o jedwabistej powłoce. Osobiście mówię na nie diabełki, są piękne.
* Odmiany mutacyjne recesywne :
* Węglowa (Charcoal) -> kolor całego futerka tych zwierzaków jest czarny łącznie z brzuszkiem. Na włosach puchowych nie występuje wcale (lub jest bardzo krótka) biała pręga. Jeśli są jakieś naloty, np : brązowe, wtedy określa się to jako nieczystość barwy. Oczy mają czarne, a futerko w porównaniu z odmianą mahoniową jest mniej jedwabiste.
* Biała albinostyczna (Albino) -> całe pokrycie tych futerkowców nie posiada pigmentu, zarówno włosy jak i skóra, pzurki czy oczy.Oczy i pazurki są różowe.
* Mglista (Misty) -> futro tych zwierząt jest ciemnoszarawe, jak w nazwie niezbyt czyste.
* Beżowa polska (Polish Beige) -> barwa futerka tych gryzoni jest jasnobeżowa. Mają biały brzuszek, a oczy barwy czerwonej porzeczki. W Polsce pierwsza taka piękność urodziła się w 1958 r.
* Beżowa recesywna (Sulivan Beige) -> jest bardzo podobna do beżowych polskich. Oczy mają czerwone, a futerko jasno beżowe. Do Polski nigdy ich nie sprowadzono.
* Szafirowa (Sapphice) -> szynszule te mają cudowne futro - niesamowicie gęste i cudownie jedwabisty połysk. Oczy są blade, różowe. Barwa jest stalowoniebieska z wzorem aguti i błyszczącym niebieskim woalem. Brzuszek mają biały. Na szynszyle tej odmiany mówią również niebieski brzask lub niebieski pył.
* Filetowa (Violet) -> piękna, niedawno otrzymana rasa o ciemnofioletowym zabarwieniu woalu na grzbiecie i takim samym podszyciu, szaroniebieskawych boczkach i czysto białym brzuszku.
* Srokata (Piebald) - odmiana ta jest niezwykle rzadka. Odznacza się białymi plamkami na futrze. Mieszańce międzyodmianowe i międzygatunkowe.
* Brązowa aksamitna (Brown Velvet) -> futerko ma ciemnobrązowe - jest bardzo gęste i puszyste.
* Jasna pastelowa -> jest koloru blado brązowego.
* Ciemna pastelowa -> zwierzęta te są intensywnie ciemnobrązowe.
* Velveco -> węglowa barwa o aksamitnym futrze bez białego brzuszka.
* Szafir węglowy - osobniki te charakteryzują się ciemnoniebieskim kolorem bez wyodrębnionego pasa na brzuszku.
* Niebieska aksamitna -> podobna jest do odmiany szafirowo węglowej, ale futerko ma bardziej aksamitne.
* Biało-różowa -> szynszyla ta nazywana jest też kwiatem jabłoni, ciemnożółtym proszkiem oraz blaskiem gwiazd. Ma białe futerko z delikatnym woalem różowobeżowym.
* Biało-czarna -> jest to mieszaniec, skutek kojarzenia białej z czarną aksamitną.
Tekst ten pochodzi ze strony: [link widoczny dla zalogowanych] następnym razem przy zamieszczaniu takich informacji prosze podać strone wlaściwą, inaczej tekst będzie kasowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@lina
Uczeń liceum zwierzęcokształcącego
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:58, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze chcialam dodac,ze w zime lepiej nie otwierac okna tzn.nie mozna otwierac okna przy szynszylce, bo bardzo latwo moga sie przeziebic. Gdy w zime chcemy przewietrzyc pokoj to nalezy wyniesc szynszylke do innego pomieszczenia i przyniesc ja dopiero gdy zamkniemy okno i temp.w pokoju sie unormuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marlena
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:30, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A po co otwierać okno ??
Można przecież otworzyć okienko gdy szynszylek jest w klatce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulus
Moderator
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 8:22, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Szynszyla nie może być w przeciągu, ale otwierać okna przy szynszylku można lekko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@lina
Uczeń liceum zwierzęcokształcącego
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:59, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No mi chodzi,ze jak jest w klatce. tzn.w zime nie mozna otwierac przy szynszylu okna,bo go przewieje i przeziebienie gwarantowane. Ja tak raz zrobilam no i wlasnie moj szylek jest przeziebiony :/ lepiej go wyprowadzic do innego pokoju i dopiero wniesc po ustabilizowaniu temp.wewnatrz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:29, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich. Ja bardzo proszę, jeśli chcecie kopiowac moje materiały, to życzę sobie, aby było podane żródło. Nie wolno ot tak sobie brac materiału i wklejac. Wystarczy zapytac - to chyba podstawa. Oto adres mojej str. Można sprawdzic moją wiarygodnośc.
Pozdrawiam.
[link widoczny dla zalogowanych]
szynszylki.blog.onet.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:27, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli otworzysz okno na oścież ucieknie a jak na pół to nie a i jeszcze jedno jak jest zimno na dworze to niezadługo bo zrobi się za niska temperatura tak samo jak jest za ciepło tyle że temperatura pójdzie za bardzo wysoka :<
|
|
Powrót do góry |
|
|
anialisek
Tuptuś
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:30, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mój Szymek próbował uciec przez okno uchylne ( takie od góry uchylone) , na szczęście nie zdołał się przecisnąć. Teraz już otwieram tylko kiedy jest w klatce. Przestrzegam też przed stawianiem klatki niedaleko grzejnika , szylki nie lubią mieć ani za ciepło , ani za zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
janbaran33
Tuptuś
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 12:28, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
nie radze mojej koleżance wyskoczył taki przez okno i na ulice... noi więcej go niewidziała.. przykre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta1
Tuptuś
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:49, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja bym raczej nie ryzykowała jak chcesz w ziemie przewietrzyć przenieść po prostu pupila do innego pokoju , wtedy będziesz pewna ze wszystko w porządku jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
waldi222
Tuptuś
Dołączył: 03 Wrz 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 10:52, 03 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie odradzał bym mi kiedyś wyskoczyła przez balkon z drugiego piętra (nie zabiła się) , ale wpadła pod samochód tak się rozpędziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|