Rodzice nie zgadzają się na psa

Gość

Pomocy!! Nie mam zwierzaka ale bardzo chciałabym mieć. Najbardziej marze o psie. Ale okazało się że moi rodzice nie przepadają za zwierzętami (a szczególnie za zwierzętami które mieszkają w domu). Nie wiem co robić. próbowałam na wiele sposobów ale żaden nie działa. Mamy warunki dla psa i czasu też jest bardzo dużo. Pomóżcie jak przekonać rodziców.

<temat zmieniony>

Gość

Nie martw się, mam ten sam problem, bardzo chciałabym cavalierka, już nawet znam wszystkie szczegóły, no ale rodzice... Sad

Gość

Rodzice zawsze coś znajdą...

..::W.e.r.o.n.i.k.a.::.. · Wysłany: Pon 13:06, 24 Mar 2008 Temat postu:

moze lepiej kup se chomika bo na niego to chyba zawsze rodzice pozwalają. a jak piesek ci sie znudzi to spadną na nich obowiązki a pies zyje około 15lat. a chomik zyje zaledwie 2 lata więc miałabys towarzysza.

Marlena · Wysłany: Nie 17:20, 30 Mar 2008 Temat postu:

Weronika ! Jesli kupuje sie zwierzaka no to chyba , o to żeby sie nim zajmować i mieć w nim przyjaciela , a nie żeby Ci sie znudził o kilku dniach :/

Ale myśle Beta , że mogłabyś się zainteresować innym małym stworzonkiem np. Świnką morską ? królikiem ?

Luna

jeżeli jeszcze nie miałaś psa to porozmawiaj o tym z rodzicami. powiedz, że bardzo pragniesz mieć towarzysza do zabaw Smile

jeżeli jednak się nie zgodzą zabierz ich na jakąś wystawę psów, poopowiadaj o wybranej przez siebie rasie jakie ma wymagania itp. kiedyś na innym forum czytałam, żeby porozwieszać wszędzie gdzie się da karteczki: bez psa dom jest smutny i inne takie teksty. nie wiem czy skutkuje.

Weronika:
rodzice nie zawsze pozwalają na chomika. w moim przypadku nie pozwolili.

Anita

Zgadzam sie z Marleną .
Jeśli już naprawdę nie da się nic z tym z robić to może pomyśleć o innym zwierzątku , które mogło by być też bardzo fajne .
Rodzice wkońcu na jakieś zwierzątko ci napewno pozwolą ,
a jak zobaczą jakie zwierzaki są fajne to może kupią Ci psa Smile

xXxWilaxXx

Ja mysle, ze moze gdyby Ci sie udalo bardziej rodzicow przekonac swoim postepowaniem.. np. gdy nie jestes teraz zbytnio sumienna to zmien to. zacznij bardziej dbac o swoje obowiązki..wypelniaj je sumiennie.. pomagaj rodzcom, a jesli to nie pomoze to zaproponuj im np. gdyby ktos sie zgodzil wziasc pieska na pewien okres..atedy pokaz im ze bedziesz sie nim zajmowac..ze po prostu zalezy Ci na nim. Wink

)

Anita

xXxWilaxXx raczej zostawienie pieska na pewien czas to zły pomysł , ponieważ on może się przyzwyczaić , a potem jak go oddazą , to pieskowi będzie bardzo smutno , oraz Becie też ...

xXxWilaxXx

no ale mysle ze jesli by na to namowila rodzicow... ze jesli bedzie dla niego dobra i on wtedy bedzie mogl zostac.. to powinna sie postarac zeby zostal zeby mu nie bylo smutno i jej tez Wink

) nie pozwolilaby na to chyba jesli by jej zalezlo Wink

)

zuzka1

Cóż,ja też chciałam mieć psa,miałam na tym punkcie totalnego bzika!Ale problemem tu byli nie tylko rodzice-rodzeństwo też.To znaczy,oni też chcieli pieska,ale w czasie naszej próby z pluszowym psiakiem (nie śmiejcie się!) ja zawsze wyprowadzałam pluszaka rano (!!) na spacer,a oni tylko przez kilka dni interesowali się pieskiem.Podział obowiązków był już ustalony na początku,więc gdy oni przestali się ze swoich zadań wywiązywać,ja zostałam przez nich zniechęcona i również przestałam interesować się pluszakiem.Gdyby nie oni i ich słomiany zapał,już pewnie mielibyśmy psa!No,to była moja historia.W każdym razie sądzę,że twoi rodzice zgodziliby się na zwierzątko,ale nie od razu na psa.Spróbuj z innym zwierzątkiem,bo przecież wszystkie zwierzaki super są! i pokaż im ,że dajesz sobie radę!

PS.Moi rodzice choć lubią psy,to nie zgadzają się na niego,ale za to zgadzają się na królika albo świnkę morską.A,dobrym sposobem jest rozmowa,najpierw twoja, potem rodziców z np.sąsiadem który lubi zwierzęta,miał (i ma) ich dużo oraz zna się na rzeczy,to działa,bo jemu/jej zaufają (w końcu to dorośli!).

cody

Witaj. Miałam taki sam problem z rodzicami. Jednak uparłam się i pokazałam rodzicom jak bardzo mi na otrzymaniu pieska zależy. Dużo czytałam o opiece nad nimi, a później opowiadałam wszystko rodzicom. Udało mi się w końcu ich przekonać i w tej chwili okazało się, że znalazł się odpowiedni mały psiak. Najbardziej poruszył moich rodziców widok tych piesków, a przede wszystkim chwila kiedy jeden z nich podszedł do mojego taty. To przesądziło sprawę i Toffik znalazł się w naszym domu. Teraz nikt nie wyobraża sobie bez niego życia. Myślę, że w końcu uda Ci się przekonać rodziców. Trzymam kciuki! Dużo zależy od Ciebie.